Pewnie się zastanawialiście, co tam u nas słychać w ten jeden z ostatnich weekendów tego, dopiero co rozpoczętego, sezonu.
Byliśmy tak zarobieni, że nie było kiedy internetów zatankować, ale już się odkopujemy z tej sterty medali.
Piątek, Piąteczek, Piątunio!
Tego dnia było swojego rodzaju combo-race 2w1, czyli Dolnośląska Liga Międzyuczelniana w trakcie AZS Winter Cup.
Nasze dokonania w Wintercupach nieco się skryły pomiędzy prosami (dosłownie, bo w połowie stawki), natomiast w DLMach
- Kuba dojechał na 3 miejsce w gigancie.
Sobota – imieniny kota
W Superstacja Czarnów-SKI Stacja Narciarska Kidsy trenowały szybką nogę, Juniorzy relaksowali się w oczekiwaniu na kolejne zmagania w Sudeckiej Lidze Narciarskiej, a Mastersi polerowali idealne promienie przed niedzielnymi potyczkami.
Niedziela – dzień Rockefelera
W Superstacja Czarnów-SKI Stacja Narciarska tym razem zmagania z ostrym cieniem mgły, więc była okazja przetrenować głębokie czucie.
Za to w Czarna Góra Resort było srogo, bo odważyliśmy się wystartować w Helly Hansen Master League – I edycja 2021. Powiemy Wam tak, Wielki Świat, ale do odważnych ów świat należy, więc wystartowaliśmy.
W kategorii Dziewcząt
W kategorii Chłopacy od 40 r.ż.
W kategorii Chłopacy do 40 r.ż.
- Jędrek 2 miejsce
- Damiano 3 miejsce
Strachu było sporo, ale jakoś nam poszło
W następny weekend zrobimy sobie wycieczkę na startowanie w Sudeckiej Lidze Narciarskiej, bo to fajowska impreza.